Komentarze: 1
Hehe!! Życie jest okrótne... Coprawda dziś nie było aż tak źle, nio ale... Zawsze jest tio "ale" wrrrrr...
Dziś miałam zaledwie 4 lekcje (Nie było fizyki ^^). Właściwie powinnam się z tego cieszyć!!! I cieszyłam się!!! Dopóki nie pogadałam z moim kumplem, Piotrkiem. Przecież on mnie normalnie dziś dobił. Zachowuje się on bynajmniej dziwnie, a jego zachowanie mnie przygnębia:( I chyba nie mam na to żadnego wpływu. Do tego jutro są paskudne lekcje:/ Najbardziej paskudny jest jutrzejszy angielski i fizyka, a ja się oczywiście jeszcze nie zaczełam uczyć... Na to mam trzy słowa: LIFE IS BRUTAL!!!!