Komentarze: 1
Od samego początku, kiedy tylko pojawił się klip „Bring me to life” Zakochałam się w zespole EVANESCENCE. Ostatnio, jakoś tak nie mam zbyt dobrego humoru, i wtedy właśnie włączam sobie ten kawałek… Pomaga mi on się rozluźnić… Szczególnie dziś, kiedy się dowiedziałam o tak trudnych dla mnie rzeczach… Jak bardzo mnie zranił Shinichi… Bardzo… I właśnie dlatego musze zapomnieć o nim na zawsze…